Co czwarta żyjąca osoba w Polsce, ma dziennie na przeżycie mniej niż 8 zł.
– By mieć co jeść, podsmażam na patelni suchy chleb. Podjadam go ukradkiem, dopiero gdy czuję, że zaczyna się mi robić słabo – mówi pani Emilia. – A z czego bym się ucieszyła? Jakbym już nie była głodna – podkreśla.–Po śmierci męża musiałam opuścić mieszkanie i zamieszkałam w namiocie. Na chwilę, która przeciągnęła się do pięciu lat – mówi pani Dorota. W 2019 r. w skrajnym ubóstwie żyły 2 mln osób. Liczba ta w ciągu roku wzrosła o 400 tys. Pokazują dane Głównego Urzędu Statystycznego.Dwa miliony to za dużo, by nie dostrzegać problemu. Tym bardziej, że zagrożenie dotyczy przede wszystkim tych, którzy raczej nie mają dość siły, by upominać się o swoje.Na niedostatek najbardziej narażeni są mieszkańcy wsi, chorzy oraz niepełnosprawni, seniorzy, a także dzieci i młodzież. Wbrew obiegowym sądom liczba dzieci żyjących w skrajnym ubóstwie rośnie (z 325 tys. w roku 2017 do 417 tys. rok później). W 2018 roku w skrajnym ubóstwie żyło w Polsce prawie pół miliona dzieci. Czasami wystarczy znaleźć się w nieodpowiednim miejscu i nieodpowiednim czasie – już w chwili urodzenia. – Ubogie gospodarstwa są wrażliwe szczególnie na zmiany cen żywności i rosnące opłaty ,te poszły w górę tak mocno, że nie rekompensują je wpływy ani z 500 +, ani z trzynastej emerytury. W 2019r. wzrósł zarówno odsetek osób żyjących na poziomie minimum egzystencji, jak też tych uprawnionych do pomocy społecznej, a także osób relatywnie ubogich, których miesięczny budżet nie sięgał 50 proc. przeciętnych wydatków gospodarstw domowych.W praktyce oznaczało to, że relatywnie ubodzy samotnie gospodarując mieli pod koniec zeszłego roku do wydania co najwyżej 810 zł, zaś czteroosobowa rodzina (z dwójką dzieci do 14 lat) mogła wydać 2187 zł, czyli niespełna 447 zł na osobę. Ci skrajnie ubodzy żyjąc samotnie mieli do wydania odpowiednio 495 zł, a w rodzinie 1,6 tys. zł. Najwięcej z nich mieszkało na wsi, gdzie zasięg skrajnego ubóstwa wzrósł w zeszłym roku do 14,4 proc.W podobnym tempie rosło też skrajne ubóstwo rodzin wielodzietnych (z co najmniej trójką dzieci do 17 lat) - prawie co dziesiąta z nich żyła na poziomie minimum egzystencji (albo poniżej). Pomimo programu 500+ odsetek dzieci do 17 roku życia powiększył się w zeszłym roku do 9 proc. (z 4,7 proc. rok wcześniej).
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Komentarze
Prześlij komentarz